Były reprezentant kraju Bartosz Bosacki stwierdził, że brak Roberta Lewandowskiego w pierwszym meczu mistrzostw Europy z Holandią nie musi stanowić poważnego problemu dla polskiej drużyny. Według niego, to doskonały moment, by inni zawodnicy wzięli na siebie większą odpowiedzialność i pokazali swoje umiejętności na boisku.
Mistrzostwa Europy rozpoczną się w piątek od meczu Niemcy – Szkocja, a Polacy zaczną rywalizację w niedzielę spotkaniem z Holendrami w Hamburgu o godz. 15. Sztab medyczny reprezentacji Polski poinformował, że występ Roberta Lewandowskiego w inauguracyjnym meczu jest wykluczony, a udział Karola Świderskiego stoi pod znakiem zapytania.
Wartościowe słowa byłego kadrowicza
Bosacki podkreślił, że selekcjoner Michał Probierz powołał szeroką kadrę i nie powinien mieć problemów ze znalezieniem zmienników.
Były reprezentant Polski zauważył, że ewentualne absencje Roberta i Karola mogą wpłynąć na przygotowania do meczu. Spośród 26 zawodników, z listy zostaje 24 piłkarzy. Biorąc pod uwagę trzech bramkarzy, na boisku może wystąpić tylko 21 zawodników.
Przypomniał również, że każdy piłkarz powołany do kadry powinien być przygotowany do gry. Przywołał swoją własną historię z mundialu w Niemczech w 2006 roku. Został tam powołany w ostatniej chwili, zastępując Damiana Gorawskiego, u którego wykryto problem z sercem.
Wiara w zawodników
Obecność Lewandowskiego w reprezentacji była kluczowa, lecz nadszedł czas, by drużyna nauczyła się radzić bez niego. Jest przekonanie, że pojawią się gracze, którzy podejmą się tej odpowiedzialności.
Takie scenariusze są częste w piłce nożnej. Uraz Lewandowskiego nie stał się nagle, więc zawodnicy mieli okazję mentalnie przygotować się na ten moment. https://www.skądśprzytoczęwszystko
W wywiadzie Robert kiedyś wspomniał, że chciałby, aby inni zdjęli z niego część presji. To wydaje się być idealnym momentem, żeby młodsi gracze zaczęli brać na siebie tę odpowiedzialność. Ciężar zobowiązań powinien być równomiernie rozłożony na całą drużynę, niezależnie od czasu spędzonego na boisku.
Każdy zawodnik, czy to grając pięć minut, czy cały mecz, powinien czuć się odpowiedzialny za wynik. To pozwoli na bardziej zrównoważony rozwój drużyny i zwiększy jej szanse na sukces w przyszłości.
Zmiana spojrzenia po meczach na Stadionie Narodowym
Polacy wygrali sparingi przed Euro, pokonując Ukrainę 3:1 i Turcję 2:1. Wyniki tych meczów wpłynęły na postrzeganie reprezentacji. Bosacki zaznacza, że nawet jedna porażka mogła zmienić odbiór zespołu. Zauważył, że w grze były momenty dobre, ale również liczne błędy.
W spotkaniach z Ukrainą i Turcją, po odbiorze piłki, pierwsze podanie często prowadziło do straty. Przeciwnicy nie wykorzystali tych błędów, ale w starciach z Holandią czy Francją mogą one mieć poważne konsekwencje. Piłka nożna jest grą błędów, które nie da się całkowicie wyeliminować, ale można je ograniczyć.
Reprezentacja Polski w grupie D zmierzy się z Holandią, Austrią i Francją. Bosacki, były defensor, podkreśla, że każde z tych spotkań będzie bardzo trudne. Najważniejszy jest zawsze najbliższy mecz, w tym przypadku z Holandią.
Tabela Grupy D:
Zespół | Punkty | Mecze | |
---|---|---|---|
1 | Holandia | 0 | 0 |
2 | Austria | 0 | 0 |
3 | Francja | 0 | 0 |
4 | Polska | 0 | 0 |
Bosacki podkreśla również, że wszystkie reprezentacje mają równe szanse, zaczynając z tej samej bazy punktowej. Polska dostała się na turniej przez baraże, zwyciężając w decydującym momencie po rzutach karnych.
Warto pamiętać o historii, kiedy 32 lata temu Duńczycy, zastępując Jugosławię, zdobyli puchar Euro po przyjeździe prosto z wakacji. Wszystko jest możliwe w turniejowej piłce nożnej.